Wersje deweloperskie Arduino Tre powoli docierają do 50 szczęśliwców, którzy postanowili poświęcić się i je przetestować. Jednym z nich jest Christopher Stanton, który na łamach bloga Element14 postanowił podzielić się wrażeniami.
Podstawa, którą opisałem jakiś czas temu jest wciąż taka sama.
Arduino TRE wersja developerska na blogu Nettigo
Autor podzielił się spostrzeżeniami, których wcześniej nie opisałem.
Na początku twierdzi, że płytka nawiązuje do starych komputerów, kiedy to podłączało się je do telewizorów w pokoju rodzinnym i kodowało. Wszystko dlatego, że płytka ma wyjście HDMI, po którego podłączeniu uruchamia się pulpit z ikonami uruchamiającymi nowe Arduino IDE.
System operacyjny płytki to oczywiście Linux, dystrybucja Debian. System nie jest zainstalowany w pamięci Flash procesora, lecz znajduje się w karcie SD. Co ułatwia eksperymenty, aktualizację i dystrybuowanie zmian przez nas dokonanych.
Część płytki z ARM ma swoją własną wielokolorową diodę LED.
Nowe Arduino IDE jest w formie strony HTML. Jednak autor twierdzi, że jest lepsze niż stare w Javie. Ma nawet uzupełnianie składni – mechanizm w którym edytor zgaduje na podstawie kilku liter co chciałeś napisać i proponuje dokończenie.
Z Arduino TRE nie musisz korzystać tylko przy pomocy telewizora. Programowanie działa też przez sieć. Wystarczy otworzyć stronę WWW o adresie Arduino i programować zdalnie na innym komputerze, a nawet tablecie, czy telefonie.
Po podłączeniu USB do komputera, Arduino zgłasza się jako Leonardo, które można programować w tradycyjnym IDE.
sprae