Pewnie niektórzy z Was zauważyli, że ostatnio cisza zapadła. Na blogu, na FB, na Blipie. Powód był jeden – finalizowaliśmy jedną, dużą dostawę (jak na nasze normalne moce przerobowe).
Przez ostatnie dni przygotowywanie tych przesyłek bardzo nas angażowało (na zdjęciu jest urobek z jednego dnia). Niestety, ale nie tylko ucierpiała na tym liczba postów na blogu czy FB. Również pozostałe zamówienia wysyłaliśmy wolniej niż zwykle. Za wszystkie opóźnienia przepraszam, zwłaszcza że w kilku, najgorszych przypadkach czas od złożenia zamówienia do wysyłki osiągnął 4 dni.
Udało się nadrobić opóźnienia, zaległe przesyłki są spakowane i od teraz wysyłka powinna być jak zwykle.
Jeżeli w ostatnich 7 czy 10 dniach nie dostałeś/aś od nas odpowiedzi na emaile to piątek (30 III) mam przeznaczony na odrobienie wszystkich zaległości w tym zakresie.